Post: #47
Dziubek, odpuscmy te przekomarzanki. Wrazliwy jestes, lekko depresyjny, nienawykly do pyskowek, odpuscmy sobie, bo ja tak moge caly dzien, morde mam od ucha do ucha, ale ciebie mi troche szkoda.
Czy mozemy sie nie zauwazac? Omijac?
W jednym zgodze sie z ferdydurke, ze lepiej byloby, gdybys mnie nie czytal. Spokojniejszy bedziesz, wystarczy ci adrenalina w rozmowach z wszechwiedzacym.
Ja nie szukam tu normalnych rozmow. Zaczynacie grande, to biore w niej udzial. Ale po co ci to.
Po ferdydurke i megierze wszystko splywa jak po kaczce, ale po tobie nie.
Sprobuj mnie nie czytac, a czytasz, to nie reaguj. Ja pod twoim adresem tez niczego nie napisze i bedzie zgoda.
Z rymami nie ja zaczalem. Probowaly panie swojego talentu, to sie wlaczylem, bo zadziorne byly, a mnie takie wierszyki leca jak z rekawa. Czy mozesz zyc bez Leona i beze mnie?
- Jesli nie, to bedziemy sobie tu pykali po klawiszkach. Ale naprawde chcesz tego?
Czy mozemy sie nie zauwazac? Omijac?
W jednym zgodze sie z ferdydurke, ze lepiej byloby, gdybys mnie nie czytal. Spokojniejszy bedziesz, wystarczy ci adrenalina w rozmowach z wszechwiedzacym.
Ja nie szukam tu normalnych rozmow. Zaczynacie grande, to biore w niej udzial. Ale po co ci to.
Po ferdydurke i megierze wszystko splywa jak po kaczce, ale po tobie nie.
Sprobuj mnie nie czytac, a czytasz, to nie reaguj. Ja pod twoim adresem tez niczego nie napisze i bedzie zgoda.
Z rymami nie ja zaczalem. Probowaly panie swojego talentu, to sie wlaczylem, bo zadziorne byly, a mnie takie wierszyki leca jak z rekawa. Czy mozesz zyc bez Leona i beze mnie?
- Jesli nie, to bedziemy sobie tu pykali po klawiszkach. Ale naprawde chcesz tego?
Karma wraca...