Post: #4549
No widzisz, Diaczuk, jak chcesz to jesteś całkiem normalni możesz pisać, oby tak nadal.
Ty Iberte , odpuść to rozpakowywanie. Jak Ci nie przeszkadza brygada, to przychodź jutro na rosół i kaczkę pieczoną z jabłkami, knedle i czerwona kapusta. Ci co ptaków nie lubią , będą schabowe. Nas będzie pięcioro, "chata " duża, a i mamy atrakcyjną pielęgniarkę, jak coś to pierwszej pomocy udzieli. Tak , że śmiało, dawaj tut te Twoje "teściowej" prezenty.
A jak Ferdyduke z koniakiem wparaduję ( po drodzę zabierze Traffke), to może i tańce jakie zorganizujemy.
I co nam po deszczu? będzie walc Chopena
Ty Iberte , odpuść to rozpakowywanie. Jak Ci nie przeszkadza brygada, to przychodź jutro na rosół i kaczkę pieczoną z jabłkami, knedle i czerwona kapusta. Ci co ptaków nie lubią , będą schabowe. Nas będzie pięcioro, "chata " duża, a i mamy atrakcyjną pielęgniarkę, jak coś to pierwszej pomocy udzieli. Tak , że śmiało, dawaj tut te Twoje "teściowej" prezenty.
A jak Ferdyduke z koniakiem wparaduję ( po drodzę zabierze Traffke), to może i tańce jakie zorganizujemy.
I co nam po deszczu? będzie walc Chopena
