Post: #216
Ze slodyczami tak samo. Niestety nie moge nic trzymac w domu bo zaraz zjem. Powstrzymuje sie przed kupowaniem i tak jest dobrze. Teraz swieta i niestety bedzie co nie co 
He,he...Titus wiedzial co dobre albo to tez swego rodzaju pomoc
Kiedys mialam owczarka szkockiego .Kupilam go od pozal sie boze gospodarza na lubelszczyznie. Pies jadl ze swiniami. Przeszedl tam wielki glod bo u mnie jadl wszystko i jak sie dalo to i kradl dzieciom moim z rak. Nie moglam dziecku dac do rak czegos do zjedzenia bo zaraz przy nim byl As. Jak tylko sie obrocilam to z raczek dziecka znikalo jedzonko.
Pewnego razu mialam goscia w domu i kupilam ptysie. Takie duze 4 ciacha. Poszlam zrobic kawe.Gdy wrocilam to zobaczylam kolezanke przy stole i juz tylko dwa ptysie.Pomyslalam ,ze glodna czy jak.....Powiedzialam,ze jak jej tak smakuja to niech sie jeszcze czestuje. A ona zdziwiona ,powiedziala,ze nic jeszcze nie jadla. Spojrzalam na Asa a ten tylko odwrocil glowe. Okazalo sie ,ze ja poszlam zrobic kawe a kolezanka poszla do lazienki. Wszystko bylo jasne
No pewnie Majami,ze miejsce na pochowek bardzo oryginalny i piekny.
Tez myslalam o fontannie z kamieni. Ta twoja jest super. W moim rejonie sa wlasnie takie kamienie lupkowe,plaskie tak jak twoje na zdjeciu. Do tej pory robi sie z nich dachowki albo tace,blaty itp.
Duzo ogladalam fontann ale jakos zadna mi nie przypadla do gustu. Pomke mozna kupic osobno,tylko trzeba skombinowac jakies wiertlo i mozna brac sie do roboty

He,he...Titus wiedzial co dobre albo to tez swego rodzaju pomoc

Kiedys mialam owczarka szkockiego .Kupilam go od pozal sie boze gospodarza na lubelszczyznie. Pies jadl ze swiniami. Przeszedl tam wielki glod bo u mnie jadl wszystko i jak sie dalo to i kradl dzieciom moim z rak. Nie moglam dziecku dac do rak czegos do zjedzenia bo zaraz przy nim byl As. Jak tylko sie obrocilam to z raczek dziecka znikalo jedzonko.
Pewnego razu mialam goscia w domu i kupilam ptysie. Takie duze 4 ciacha. Poszlam zrobic kawe.Gdy wrocilam to zobaczylam kolezanke przy stole i juz tylko dwa ptysie.Pomyslalam ,ze glodna czy jak.....Powiedzialam,ze jak jej tak smakuja to niech sie jeszcze czestuje. A ona zdziwiona ,powiedziala,ze nic jeszcze nie jadla. Spojrzalam na Asa a ten tylko odwrocil glowe. Okazalo sie ,ze ja poszlam zrobic kawe a kolezanka poszla do lazienki. Wszystko bylo jasne

No pewnie Majami,ze miejsce na pochowek bardzo oryginalny i piekny.
Tez myslalam o fontannie z kamieni. Ta twoja jest super. W moim rejonie sa wlasnie takie kamienie lupkowe,plaskie tak jak twoje na zdjeciu. Do tej pory robi sie z nich dachowki albo tace,blaty itp.
Duzo ogladalam fontann ale jakos zadna mi nie przypadla do gustu. Pomke mozna kupic osobno,tylko trzeba skombinowac jakies wiertlo i mozna brac sie do roboty

"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia,nie widzę w nich zwierzęcia.Widzę istotę żywą.Widzę przyjaciela.Czuję duszę." A.D.Williams