Post: #1265
Aaaaa to Ty o tym .
Juz zapomnialam zupelnie jak to jest . Wieki temu urzekl mnie ten "wlasciwy" plastrem . Po spacerze poszlismy na kawe i poprosil wlasnie o plaster kelnerke , bo zauwazyl , ze but mi piete otarl . Sam tez rane opatrzyl .
O kurcze..wlasnie zauwazylam, ze zalozylam dzis rano dwie rozne skarpetki: D
Wiesz ..pewnie przypadkiem wymieniles rzeczy , ktorych rzeczywiscie nie lubie , ale to nie o nie chodzi .
Ruiny ....a bo ja wiem ?
Moze z dwoch sie da jeszcze cos wygrzebac i chociaz jakies iglo zbudowac ?
Juz zapomnialam zupelnie jak to jest . Wieki temu urzekl mnie ten "wlasciwy" plastrem . Po spacerze poszlismy na kawe i poprosil wlasnie o plaster kelnerke , bo zauwazyl , ze but mi piete otarl . Sam tez rane opatrzyl .
O kurcze..wlasnie zauwazylam, ze zalozylam dzis rano dwie rozne skarpetki: D
Wiesz ..pewnie przypadkiem wymieniles rzeczy , ktorych rzeczywiscie nie lubie , ale to nie o nie chodzi .
Ruiny ....a bo ja wiem ?
Moze z dwoch sie da jeszcze cos wygrzebac i chociaz jakies iglo zbudowac ?
