Post: #639
Cieszę się że się tak przejmujecie co będę w przyszłości robiła , jednak muszę was poinformować że nie zamierzam się zajmowac nikim z WAS 
Nie jestem aż tak empatyczna by brać sobie na kark trudnych pacjentów
Zatem powodzenia życzę w domu starców . Nie życzę miłego tam pobytu , bo tam miło nie jest i rzeczywistosc wygląda tak
że wszyscy chcą sie stamtąd wydostać .
Zostaniecie przez życie i swoje dzieci potraktowani tak , jak sami potraktowaliście swoich rodziców czy krewnych.
Ta karma wraca.

Nie jestem aż tak empatyczna by brać sobie na kark trudnych pacjentów

Zatem powodzenia życzę w domu starców . Nie życzę miłego tam pobytu , bo tam miło nie jest i rzeczywistosc wygląda tak
że wszyscy chcą sie stamtąd wydostać .
Zostaniecie przez życie i swoje dzieci potraktowani tak , jak sami potraktowaliście swoich rodziców czy krewnych.
Ta karma wraca.