Post: #1912
(26-01-2019, 15:17)Unka napisał(a): Aaaaa..to tak to wyciszanie wyglada .
Tak nie wyglada Unka.... ale nie bede opisywal mego raju.
Dzisiaj sie w koncu ogolilem i chcialem jechac do fryzjera.
W koncu czas wrocic do ludzi.
Nie dojechalem, bo w nocy( chyba) jakas wredna kita przegryzla mi kable w samochodzie.
Teraz musze kombinowac w jaki sposob dojechac do ziemi okupanta.
Widac natura nie chce mnie wypuscic...
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
