Post: #79
Kruniu , o ciebie tez mam sie martwic?
To juz kolejny raz , kiedy nie rozumiesz jakiegos wpisu , a wymachujesz szabelka , czy pilnikiem do paznokci .
Ja juz za tlumacza robic nie bede .
Jeszcze mi dziecko probujesz wmowic .

Marika , w pociagu siedze , takze spacerowac nie bede .
To juz kolejny raz , kiedy nie rozumiesz jakiegos wpisu , a wymachujesz szabelka , czy pilnikiem do paznokci .
Ja juz za tlumacza robic nie bede .
Jeszcze mi dziecko probujesz wmowic .

Marika , w pociagu siedze , takze spacerowac nie bede .
