Post: #48
Nie jest trudno .
Wiekszosc pewnie odpowie , ze tak dlugo , jak zycie sprawia mi przyjemnosc .
Ta przyjemnoscia moze byc decydowanie o sobie , sprawnosc fizyczna i umyslowa , jedzenie i picie , kontakty z ludzmi itd.
Tylko to wszystko jest odpowiedzia z punktu widzenia czlowieka , ktory to wszystko jeszcze posiada , a kiedy bedzie lezal w lozku w Domu Starcow , moze sie okazac , ze jego radoscia zycia bedzie kapiel raz w tygodniu , czy odwiedziny rodziny .
I co wtedy?
Do piachu z nim ?
Wiekszosc pewnie odpowie , ze tak dlugo , jak zycie sprawia mi przyjemnosc .
Ta przyjemnoscia moze byc decydowanie o sobie , sprawnosc fizyczna i umyslowa , jedzenie i picie , kontakty z ludzmi itd.
Tylko to wszystko jest odpowiedzia z punktu widzenia czlowieka , ktory to wszystko jeszcze posiada , a kiedy bedzie lezal w lozku w Domu Starcow , moze sie okazac , ze jego radoscia zycia bedzie kapiel raz w tygodniu , czy odwiedziny rodziny .
I co wtedy?
Do piachu z nim ?