Post: #1222
(11-01-2019, 17:33)Lawenka napisał(a): Ta przeorysza jest kobietä?
chyba tak
(11-01-2019, 17:04)Słoninka napisał(a): Masz racje Unka. Najwazniejsze zeby czlowiej czuł się dobrze w ubraniu które ma na sobie.
Tak samo jest z rozmiarem. Jeśli komuś dobrze z Gr.32 - proszę bardzo! Ale jeśli chce jeść Mozart-Kugel i być gruby, to też jego sprawa.
Celowo napisałam gruby, bo dla mnie nazwamie tgrubasa mianem "puszysty" jest po prostu...głupie.
chamskie to jest kogos tak nazywac, szczegolnie, ze to sie z rzeczywistoscia nie zgadza, puszysty to musi miec ze 30-40 kg nadwagi i chodzic w spodniach dresowych i szerokich koszlkach sportowych a nie kobieta, ktora ma moze pare kilo za duzo, nie chce sie podlizywac tylko napisac , ze nie jestes puszysta, zdecydowanie nie