Post: #115
Pełna nadziei i wiary, że therapeutka wreszcie się wykrwawiła i tu nie wpadnie, podnoszę ten temat.
po pierwsze chcę się Reni podlizać
a po drugie chcę zrobić "konkurencję" tym rozważaniom o śmierci, bo jakiś nie czuję się "na siłach"
po pierwsze chcę się Reni podlizać

a po drugie chcę zrobić "konkurencję" tym rozważaniom o śmierci, bo jakiś nie czuję się "na siłach"