Post: #88
A tak poza tym...
człowiek wierzący, to wcale nie ten który lata do kościoła i bezkrytycznie słucha bzdur opowiadaniach przez tych w czarnych kieckach...
człowiek wierzący, to wcale nie ten który lata do kościoła i bezkrytycznie słucha bzdur opowiadaniach przez tych w czarnych kieckach...