Post: #79
Czy religia i humor moga isc w parze?
Czy wolnosc slowa tlumaczy osmieszanie czegos/ kogos , kto dla innych jest swiete/ swiety?
Moim zdaniem nie ( z wyjatkiem kabaretu Neonowka : D )
W tych karykaturach brakuje mi empati , szacunku dla wierzacych , jak i do pewnych symboli .
Dla mnie sa tylko niesmaczna i zupelnie niepotrzebna z gory zaplanowana prowokacja .
I tu sie pytam ..w jakim celu ?
Czy ktos mi moze podac jeden pozytywny efekt takiej akcji ?
Kazdy z nas ma jakies czuly punkt , cos swietego . Nie musi to byc tak samo odbierane przez innych , ale czy inni maja prawo to beszczescic ?
Jest tyle tematow , z ktorych mozna sie smiac , ze nie widze potrzeby eksperymentowania z tymi , ktore ewidentnie do tej grupy nie naleza .
Czy wolnosc slowa tlumaczy osmieszanie czegos/ kogos , kto dla innych jest swiete/ swiety?
Moim zdaniem nie ( z wyjatkiem kabaretu Neonowka : D )
W tych karykaturach brakuje mi empati , szacunku dla wierzacych , jak i do pewnych symboli .
Dla mnie sa tylko niesmaczna i zupelnie niepotrzebna z gory zaplanowana prowokacja .
I tu sie pytam ..w jakim celu ?
Czy ktos mi moze podac jeden pozytywny efekt takiej akcji ?
Kazdy z nas ma jakies czuly punkt , cos swietego . Nie musi to byc tak samo odbierane przez innych , ale czy inni maja prawo to beszczescic ?
Jest tyle tematow , z ktorych mozna sie smiac , ze nie widze potrzeby eksperymentowania z tymi , ktore ewidentnie do tej grupy nie naleza .