Post: #63
Wiary stworzyli sobie ludzie na potrzeby wlasne i podzielili/ poroznili przez to " dzieci boze".
Bog zostal przez nich wykorzystany , a samo to slowo wyswiechtane do bolu .
Boze Narodzenie jest juz samo w sobie bzdura .
Nie jestem wierzaca , ale znajduje w roznych wiarach , czy filozofiach , ogromnie cenne wskazowki na to , by byc dobrym dla siebie i innych .
I...wierze , ze istnieje " Cos" , co jest ponad wszystkie wiary , cos nie posiadajacego formy , nie dajacego opisac sie slowami , cos co mozna poczuc tylko w absolutnej ciszy .
Bog zostal przez nich wykorzystany , a samo to slowo wyswiechtane do bolu .
Boze Narodzenie jest juz samo w sobie bzdura .
Nie jestem wierzaca , ale znajduje w roznych wiarach , czy filozofiach , ogromnie cenne wskazowki na to , by byc dobrym dla siebie i innych .
I...wierze , ze istnieje " Cos" , co jest ponad wszystkie wiary , cos nie posiadajacego formy , nie dajacego opisac sie slowami , cos co mozna poczuc tylko w absolutnej ciszy .