Post: #218
Zakonczylem zajecie higienczne w kurnej chacie.
Posprzatalem i moge sie pakowac.
Na pozegnanie poszedlem pomiedzy ludzi wypic za bledy.
Tyle sie naczytalem o zyciowych madrosciach, ze postanowilem sie z tym podzielic z narodem.
W knajpie bladzilem wzrokiem i odnalazlem samych mlodych ludzi.
Atrakcyjni, sympatyczni jednym slowem..... miod-malina.
Tak,tak Ferdydurke .... takie pejzaze w kraju ojczystym , to nie rarytas...
Zamowilem jak zwykle dwie 50- ki.
Jedna za tych co na morzu...
Druga za te co ze mna nie poszly....
Wszyscy sobie winni, ale niech wiedza ze ja dusza czlowiek jestem.
Po drugiej dopadla mnie melancholia i przypomnial mi sie Rysiu ktory w podobnej knajpie gral na harmonii do kotleta i mlodziezy spiewal...“ za mlodzi na sen, za starzy na grzech..“
Trzeciej juz nie pilem...
Pewnie , moi Drodzy, powiecie, ze mnie dopadlo lub mam przestac pic....
Wy zapewne jeszcze od tego przystanku lata swietlne oddaleni....
Mimo wszystko malolaty.... wypijmy za bledy.
Majami, nie dasaj sie.... i tak Cie lubie.
Posprzatalem i moge sie pakowac.
Na pozegnanie poszedlem pomiedzy ludzi wypic za bledy.
Tyle sie naczytalem o zyciowych madrosciach, ze postanowilem sie z tym podzielic z narodem.
W knajpie bladzilem wzrokiem i odnalazlem samych mlodych ludzi.
Atrakcyjni, sympatyczni jednym slowem..... miod-malina.
Tak,tak Ferdydurke .... takie pejzaze w kraju ojczystym , to nie rarytas...
Zamowilem jak zwykle dwie 50- ki.
Jedna za tych co na morzu...
Druga za te co ze mna nie poszly....
Wszyscy sobie winni, ale niech wiedza ze ja dusza czlowiek jestem.
Po drugiej dopadla mnie melancholia i przypomnial mi sie Rysiu ktory w podobnej knajpie gral na harmonii do kotleta i mlodziezy spiewal...“ za mlodzi na sen, za starzy na grzech..“
Trzeciej juz nie pilem...
Pewnie , moi Drodzy, powiecie, ze mnie dopadlo lub mam przestac pic....
Wy zapewne jeszcze od tego przystanku lata swietlne oddaleni....
Mimo wszystko malolaty.... wypijmy za bledy.
Majami, nie dasaj sie.... i tak Cie lubie.
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
