Post: #20
Z ta parasolka to nawet ladnie.
Ja jeszcze ze Sparkassy nawet balonika nie dostalem, wiec nie stac mnie na takie ozdoby.
Z ta sasiadka to tylko fantazje.
Kazdy je ma.
Przyznaj sie Unka....,
Drugi raz sie rozwodzic nie bede, wiec chaty juz zmienie.
Kuchnie robil mi rodak i oczywiscie spieprzyl.
Tydzien musial poprawiac.
Lazienke zlecilem okupantom i ci twierdza, ze matowe do lazienki to katastrofa.
Problem w tym, ze mi sie wlasnie matowe podobaja.
Wielu twierdzi, ze matowe nie, ale tak rzeczowo, to nikt nic nie powie....
Ja jeszcze ze Sparkassy nawet balonika nie dostalem, wiec nie stac mnie na takie ozdoby.
Z ta sasiadka to tylko fantazje.
Kazdy je ma.
Przyznaj sie Unka....,
Drugi raz sie rozwodzic nie bede, wiec chaty juz zmienie.
Kuchnie robil mi rodak i oczywiscie spieprzyl.
Tydzien musial poprawiac.
Lazienke zlecilem okupantom i ci twierdza, ze matowe do lazienki to katastrofa.
Problem w tym, ze mi sie wlasnie matowe podobaja.
Wielu twierdzi, ze matowe nie, ale tak rzeczowo, to nikt nic nie powie....
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
