Post: #6
We wrześniu to przesada. Pamiętam, że pierwszy raz w listopadzie z dekoracjami bożonarodzeniowymi spotkałem się w USA i bardzo mi się podobało. Te wielkie sklepy były przepięknie udekorowane, a nasze szare, byle jakie, PRL-owskie sklepy tchnęły wtedy obskurnością. Oni już się cieszyli, a mu ciągle listopadowo i smutno... - Podobało mi się.
