Post: #11
Zdanowska lubię, bo jest ludzka.
Przynajmniej ja poznałam 2001 z takiej strony - jako studentka na spotkaniu niemiecko-polskim w Wiesbaden. Była wtedy konsulem w Kolonii o ile się nie mylę...
Bardzo mi się spodobała, bo miała czar i urok - przy tym zachowywała się jak dama. Wszyscy mezczyzni ( Polacy i Niemcy) jedli jej z ręki
Poczułam wtedy dumę, ze mamy tez takie Polki.
Co się z nią działo - nie śledziłam losów, ale ciekawie się czyta w Wikipedii o jej grzechach... ze skłamała dla partnera w sprawie kredytowej.... ?!? Ale kredyt chyba został spłacony, bo nie trąbią o kradzieży...
Chm... nie znam szczegółów, ale na całym świecie prawo nie wtrąca się w małżeństwa.
Śmierdzi mi to oskarżenie.
Przynajmniej ja poznałam 2001 z takiej strony - jako studentka na spotkaniu niemiecko-polskim w Wiesbaden. Była wtedy konsulem w Kolonii o ile się nie mylę...
Bardzo mi się spodobała, bo miała czar i urok - przy tym zachowywała się jak dama. Wszyscy mezczyzni ( Polacy i Niemcy) jedli jej z ręki

Poczułam wtedy dumę, ze mamy tez takie Polki.
Co się z nią działo - nie śledziłam losów, ale ciekawie się czyta w Wikipedii o jej grzechach... ze skłamała dla partnera w sprawie kredytowej.... ?!? Ale kredyt chyba został spłacony, bo nie trąbią o kradzieży...
Chm... nie znam szczegółów, ale na całym świecie prawo nie wtrąca się w małżeństwa.
Śmierdzi mi to oskarżenie.