Post: #23
chcialam go przeprosic za moje zachowanie ale nie wiedzialam jak, fajny koles z niego , jest pracownikiem naukowym i sejsmologiem, nie wiem czy ma rodzine, chyba ma syna, ale nie jestem pewna, chetnie bym mu powiedziala ze bylam glupia koza , ktora wyslugiwala sie nim przy odrabianiu prac domowych z jezykow obcych, znal ich jak dobrze pamietam 8, poznalam go tez na zajeciach fakultatywnych z jezyka obcego, jest mi czasami glupio z tego powodu, ze go tak zle traktowalam, dziewczyny , nie robcie tego , traktujcie facetow jak ludzi nie jak nieoswojone zwierzeta