Post: #38
Anita napisał(a):Ychna chyba kazdy z nas potrzebowal przymusowego urlopu:-)ale jak komunikatory donosza ...nie wszystkim to pomoglo...
Ploty, popierduchy i tak w kolo.
Nie wierze, ze na trzezwo ! Zreszta zawsze watpilam, ze trzezwe umysly moglyby tak medzic..
Wiec za ich strufko, coby z rytmu nie wypadly,
nawet wzniose toast: Prawdziwe zycie jest offline.
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.