Post: #53
Jurek, ty masz to "szczęście", że nie musisz się na nikogo kreować.
Wystarczy ze napiszesz kilka takich (pytajacych) zdań:
"Jak to wygląda u ciebie? Mamusia zadowolona? Czeka na prawnuczki?
Czy też widzi co urodziła i zastanawia się nad błędem utrzymania ciąży?"
i każdy widzi z jaką kreaturą ma do czynienia.
Wystarczy ze napiszesz kilka takich (pytajacych) zdań:
"Jak to wygląda u ciebie? Mamusia zadowolona? Czeka na prawnuczki?
Czy też widzi co urodziła i zastanawia się nad błędem utrzymania ciąży?"
i każdy widzi z jaką kreaturą ma do czynienia.