Post: #38
Polskich kobiet raczej nikt sie nie bedzie pytal.
Nasze ustawodawstwo (polskie, niemieckie i kazde inne, z wylaczeniem Szwajcarii) bazuje na sprawowaniu wladzy przez partie dysponujaca wiekszoscia w parlamencie. Ewentualnie koalicja dwoch i wiecej partii.
W Polsce jest to PiS, w Niemczech CDU/CSU + SPD.
Na PiS w ostatnich wyborach glosowalo wiecej kobiet niz mezczyzn.
Jezeli polskie kobiety wstaja z kolan to los partii rzadzacej po nastepnych wyborach jest jest przesadzony.
Wystarczy oddac swoj glos na.....
na....
no wlasnie, na kogo?
Nasze ustawodawstwo (polskie, niemieckie i kazde inne, z wylaczeniem Szwajcarii) bazuje na sprawowaniu wladzy przez partie dysponujaca wiekszoscia w parlamencie. Ewentualnie koalicja dwoch i wiecej partii.
W Polsce jest to PiS, w Niemczech CDU/CSU + SPD.
Na PiS w ostatnich wyborach glosowalo wiecej kobiet niz mezczyzn.
Jezeli polskie kobiety wstaja z kolan to los partii rzadzacej po nastepnych wyborach jest jest przesadzony.
Wystarczy oddac swoj glos na.....
na....
no wlasnie, na kogo?