Post: #1859
(01-05-2018, 15:46)iberte napisał(a): Rozumiem, ze mozna tesknic za miejscami i za okresem, gdy bylo sie pieknym i mlodym.
Tesknic za dekada, ktora zgwalcila nam mlodosc, to chyba odrobine chore.
Milego...
Nam zgwałciła młodość, ale dla innych była zbawieniem i milionową wygraną w totolotka.
Oni powinni nie tylko składać kwiaty pod tymi pomnikami, oni powinni co niedziela modlić się za zbawienie ich dusz.
Pomyśl przed wojną byłeś robotnikiem rolnym, lub szlachcicem bez majątku i bez ziemi, a tu przyszła komuna i podarowała ci ładnych parę hektarów ziemi - na ziemiach zachodnich do 15ha. Byłeś gołodupcem, a tu nagle stałeś się panem na włościach.
Byłeś kowalem na wsi i zostawałeś dyrektorem huty, lub innego zakładu metalurgicznego.
Byłeś krawcem, no to zostawałeś dyrektorem zakładów odzieżowych.
Tę wyliczankę można ciągnąć w nieskończoność.
Dla większości Polaków II wojna światowa i to co po niej potem przyszło, było darem bożym.
Gdyby nie było II wojny światowej, to dzisiaj Polska byłaby na poziomie dzisiejszej Mołdawii, a struktura społeczna była by jeszcze bardziej podzielona niż w obecnych Niemczech.
Iberte, puść wodze fantazji i wyobraź sobie rozwój Polski po 1939 roku bez II wojny światowej.
Czy w polskiej konstytucji znalazł by się artykuł odpowiedni do Art.14 niemieckiego Grundgesetzu?
Polskie elity przez wieki pokazały gdzie mają prawa i przywileje klas niższych.
Polak dobrowolnie nie odda nawet guzika, a co dopiero mówić o innych przywilejach.
99% polskiego majątku znajdowałyby się w rękach 1% społeczeństwa.
Nikt u mnie w rodzinie nie był w jedynej słusznej partii, ale czy ja zostałbym studentem i skończył studia w Polsce w której nie było wojny i komuny, to wątpie.
Ja inteligentem stałem się w wieku 11 lat, kiedy mój ojciec wieczorowo skończył technikum i zdał maturę

Czy bez wojny i bez komuny byłbym inteligencją społeczną? Przypuszczalnie nie!

Zielonka zapewne dopisze, że nadal nią nie jestem!

Zielonka tylko pomyśl zanim to napiszesz - ty byłabyś Lwowianką i nie uczęszczałabyś do elitarnego wrocławskiego liceum.
