Mity dawnych lat.

(16-02-2018, 12:41)Dąbrowski napisał(a): Majami  ,to ty nie rozumiesz!

A pokaz mi taka  emerytke Paryzanke ,czy w Kolonii ,albo w Amsterdamie,ktora ma tylko 250 OJRO emerytury.
ty nie przyrownuj   Watrszawy do   Kolonii.
Te opłaty ktore robili wczesniej lokatorzy byly wystarczajace do ich zarobkow.Wlascicielka zydowka podniosla najwyzszy czynsz a nawet chyba przewuyzszal takie jakie sa w Warszawie.
Ni   i co z tego ze w centrum ,jak to stara ruina ledwo odremontowana i to jeszcze nie przez wlascicielke tylko przez miasto Warszawe.Rozumiem jakby to byla wypasiona kamienica ,z pieknym balkonem ,a nie zwykle 50 m2

to celowe zagranie zeby jak najszybciej pozbyc sie "szczurow"

A co te emerytki robiły z pieniędzmi jak były w pełni sił i pracowały ?
Jakos inni emeryci podczas lat pracy potrafili zaoszczedzic na dom lub mieszkanie , placac w tym samym czasie za wynajm lub czynsz , bo gdzies przeciez mieszkali.
Ja nie jestem zydówka , a przywaliłabym im po 1500 czynszu . Chcesz to płac i mieszkaj , a jak sie nie podoba to pod Grójec mieszkać i tyle.

---

Nie martw sie tym nocnym pukaniem w moje drzwi.
Wszystkie moje nieruchomosci posiadam na własność .Tak wiec do drzwi to może zapukac ewentualny kupiec z odpowiednia iloscią gotówki i zaproponować kupno.
Przy odpowiedniej cenie moge nawet wstać i dokończyć swoje spanie w najblizszym hotelu , ustepujac miejsca ewentualnym przyszłym wlaścicielom.