Post: #5
Ja przestalam kupować paczkowane jedzenie. Warzywa, owoce, wedline czy miesko, zadnych opakowan!! Oszczedzamy tez wodę. Co do roweru, to też czesto zostawiam auto w garazu.
W Polsce jednak nawet banda zatwardzialych ekologow, skandujaca dzien i noc pod moim domem, nie przekonalaby mnie do roweru, chyba ze mieszkalabym w Gdańsku albo w Świnoujściu
W Polsce jednak nawet banda zatwardzialych ekologow, skandujaca dzien i noc pod moim domem, nie przekonalaby mnie do roweru, chyba ze mieszkalabym w Gdańsku albo w Świnoujściu