Post: #855
(28-01-2018, 20:53)phoenix napisał(a):(28-01-2018, 20:36)ferdydurke napisał(a):(28-01-2018, 20:28)phoenix napisał(a): na pewnoDwa fakultety w tamtych czasach! Holla!
studiowalam politologie i socjologie na UWr.
zarowno jedne jak i drugie skonczylam i uzyskalam magisterium
Zielonka zrób scan dyplomów i wklej je tutaj, to ja wkleję scan dowodu rejestracyjnego od Mirafiori, którym dojeżdżałem na wykłady :D :P
To prawda, ze w latach 80-tych studiowanie 2 kierunkow nie bylo typowe.
Malo tego....dyr. mojego ogolniaka, nie byl zachwycony gdy jego absolwenci nie wybierali Politechniki badz kierunkow scislych na UWr.
Niemniej zawsze kilku absolwentow stawalo "okoniem".
Z mojej klasy 2 osoby poszly na medycyne, 2 na filologie (francuska i angielska), jedna na AWF, a ja na socjologie.
Po roku studiow mialam przemyslenia i chcialam je zmienic. Jednak podjalam inna decyzje i zaczelam studiowac drugi kierunek.
Nie bede wklejac zadnych scanow.
Jesli nie wierzysz, to twoj problem....Jerzy. Skan twojego mira kompletnie mnie nie interesuje.
"Profesor" Bartoszewski bardzo lubil byc tytuowany.
Kiedys w swoich wspomnieniach, nadmienil, ze jako mlody doktorant przechadzal sie ulicami Lwowa.
Nigdy nie pisal doktoratu.
Nie byl profesorem, nie mial habilitacji, nie mial magisterium, nie mial rowniez matury ktora chwalil sie w Oswiecimiu.
Mature zdal na tajnych kompletach.
Nigdy nie wspomnial kiedy i z kim studiowal.
Wiedzial, ze moga znalesc sie ludzie, ktorzy faktycznie w tym czasie studiowali.
Czlowiek bez watpienia inteligentny i o ogromnej wiedzy, stal sie w ten sposob zwyklym kabotynem.
Nikt jego wiedzy przeciez nie kwestionowal.
Dlaczego o nim wspomnialem?
Nie pisze na 50-tce.
To byl dla mnie mily okres, ale sie skonczyl.
Nie pisze rowniez o 50-tce , poza 50-ka.
Ty jednak wykorzystujesz kazda okazje, aby na kazdym kroku szykanowac innych.
Skoro juz tyle napisalas o swojej edukacji, to napisz w koncu kiedy i u kogo pisalas magisterke.
Byc moze znajda sie ludzie z ktorymi bedziesz mogla powspominac....
Mysle rowniez, ze wowczas roznego rodzaju " szydercy","aplikanci"," pomocnicy" i wszelkiego rodzaju " indywidua" uznaja twoj mgr i bedzie swiety spokoj.
Ferdydurke,
Mirafiori to byl zlom, ktorym szpanowaly " dziewczynki".
Czym Ty sie chwalisz?
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
