Post: #265
Witam,
zanim masowo zaczniecie sie wypytywac,jak spedzilem Sylwestra,informuje,ze moj zachwyt miesci sie na poziomie z ktorego winda startuje.
Po kilku godzinach bujania sie w fotelu i zauwazeniu pierwszych objawow choroby sierocej,poszedlem spac.
Po dluzszym czasie.....sam i trzezwy.
Rano nie musialem nikomu cukierkowac,a i klocic sie nie mialem z kim.
Teraz musze jedynie poodzwaniac do znajomych i zrewanzowac sie zyczeniami.
Mam ich cala mase.Roznego rodzaju pijacy,,debile,idioci ktorych za poziom wiedzy zwolniono z oplat GEZ.
Z tego powodu,kierujac sie sympatia do Was mlodych,pieknych i zdrowych,w/w przykry obowiazek pozostawiam na pozniej i zycze Wam cudownego roku 2018.
Z Unka nie zdazylem sie przywitac,a ona juz sie pozegnala.
Pewnie wpadnie za rok....co sie odlwecze to nie uciecze.
Goraca dziekuje za zyczenie od Leosia.
Leon ,ty dobry czlowiek jestes i szkoda,ze nasze drogi sie wczesniej nie skrecily.
Gdyby sie tu moj mentor pokazal,to biore Was za swiadkow i blagam o potwierdzenie,ze moje zyczenia szczere byly.
Z imienia i nazwiska Was nie wymieniam,bo tylu was tu jest,ze nie chce nikomu sprawic przykrosci gdybym kogos pominal.
Milego...
zanim masowo zaczniecie sie wypytywac,jak spedzilem Sylwestra,informuje,ze moj zachwyt miesci sie na poziomie z ktorego winda startuje.
Po kilku godzinach bujania sie w fotelu i zauwazeniu pierwszych objawow choroby sierocej,poszedlem spac.
Po dluzszym czasie.....sam i trzezwy.
Rano nie musialem nikomu cukierkowac,a i klocic sie nie mialem z kim.
Teraz musze jedynie poodzwaniac do znajomych i zrewanzowac sie zyczeniami.
Mam ich cala mase.Roznego rodzaju pijacy,,debile,idioci ktorych za poziom wiedzy zwolniono z oplat GEZ.
Z tego powodu,kierujac sie sympatia do Was mlodych,pieknych i zdrowych,w/w przykry obowiazek pozostawiam na pozniej i zycze Wam cudownego roku 2018.
Z Unka nie zdazylem sie przywitac,a ona juz sie pozegnala.
Pewnie wpadnie za rok....co sie odlwecze to nie uciecze.
Goraca dziekuje za zyczenie od Leosia.
Leon ,ty dobry czlowiek jestes i szkoda,ze nasze drogi sie wczesniej nie skrecily.
Gdyby sie tu moj mentor pokazal,to biore Was za swiadkow i blagam o potwierdzenie,ze moje zyczenia szczere byly.
Z imienia i nazwiska Was nie wymieniam,bo tylu was tu jest,ze nie chce nikomu sprawic przykrosci gdybym kogos pominal.
Milego...
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
