Mity dawnych lat.

Luce,  nic nie musze Ferdydurke pomagac bo  jak kazdy tu czytajacy 
widze ze swietnie sobie  sam radzi . Jego zaparcie w potyczkach forumowych , jest legendarne .
Tylko ktos tak odporny jak on ,-moze sobie z jego teoriami , zwrotem akcji, cytowanym,
 podpieraniem faktami poradzic. Polowa z was- powiem obiektywnie, sobie z tym nie radzi.
Ja zas.. potrafie odroznic  prawde od fabuly .

Mam sie za domoroslego  humoryste ,
 -slizgajacym sie miedzy waszymi  postami .
Szukam zabawnych, blyskotliwych, ciekawych wpisow .
Konkretna tresc , daty i fakty sa  dla mnie drugorzędna sprawa.
Bawi mnie ukladanie zdan, sprzecznosci w udowadnianym a prawda
 i podśmiechuje sie  co wpis  z zawartości calkiem na powaznie TU  " wykładanym".
 Nie, nie jestem tak radykalny jak on, bo szyderca czesto rani , ja  wole spokoj ducha ,
chce byc kochany ..



Luce, wierze    we wszystko co piszesz .
Calkiem mozliwe ze twoi dziadkowie i rodzice mieszkali w murowanym domu,
   ale , jeszcze troche a  w tym ferworze walki  zapomnicie ze to zwykly temat ,( jak To i Ovo )
zwykla dyskusja i zwykle przejscia, ktore byly czesto powtarzalne , 
czemu ?
Bo jestesmy z tego samego kraju, twoi rodzice byli jak moi( nasi) rodzice,
 dziadkowie jak nasi dziadkowie,
 a historia Polski, naszą  wspolna historia.

Ps , Przepraszam jak moze kogos zranie ,- jak Kiepura zalicza sie do  swiatowego talentu,
 to mozecie mnie nazwac 
 Fryc.

---

o zatrzepotal Phoenix   , nie ,  to nie piora  co sie sypia..
to znowu zwykly  popiol .

Phenix, nie wiem czy to milosc, czy to odurzenie ,
co ty z soltysem, czy soltysina ,
 ale jak chcesz cos wlasnie dodac  o wsi i o strzechach,- to wybacz ale masz  troche pozny zaplon.