Post: #45
(14-12-2017, 01:40)ferdydurke napisał(a): Egle, masz rację Polacy potrzebują jeszcze paru pokoleń, by korzystać z usług innych za opłatą.
Normalnie są przyzwyczajeni do korzystania z pomocy bezpłatnej, bo jakżesz można kasować za coś gdzie nie ma potrzeby używania siły mięśni. Napisanie pisma, zrobienie bilansu, to nie jest praca i za nią nie trzeba płacić.
Sprzątanie, tapetowanie, polerowanie, to jest praca, którą należy wynagrodzić.
Ja korzystam z usług, bo jestem leniem i uważam, że muszę się podzielić z innymi moimi środkami płatniczymi, ale kasuję też za tłumaczenia, pisanie pism, czy porady prawne - gdzie mam asystentkę z najwyższej półki prawniczej.![]()
Scorupko zagrała jakąś drugoplanową rolę w Bondzie, co d..y nie urywa.
Ja pisząc o aktorach miałem na myśli aktorów przez duże A, maleńka Austria może się poszczycić Romy Schneider, Kinskimi - Nasstasją i Klausem , czy Schwarzenegerem, a my już popadamy w zachwyt, bo jakiś matrixowy aktor zechciał swoją spermę pozostawić w polskiej vaginie.
Kopernik nie potrafił mówić po polsku, ale zrobiono z niego Polaka, Skłodowska była obywatelką Rosji, a skrzydła rozwinęła we Francji, bo gdyby została w Polsce, to co najwyżej guwernantką mogła by być.
Klaus to sie z Polanskim przyjaźnił, też Polakiem

Scorupco miałą małą rólkę to fakt, ale nie zapominaj, że nie łatwo się ludziom było wybijać z tamtego okresu. Powiem więcej, myślę, że dobrych aktorów to mieliśmy więcej, tylko po pierwsze, ciosano nam kołkiem, że jesteśmy z tej niższej półki, a poza tym Polska faktycznie mało znaczyła na arenie. To nie dzisiejsze czasy, że na You Tube Cię mogą znaleźć. Owszem z pewnością trudno znaleźć takiego Till Schweiger w polskich szeregach, ale Wilhelmi np. jakby miał szanse, to pewnie podobną karierę by zrobił...
odważę się nawet powiedzieć, że jesteś mocno niesprawiedliwy. to co z tego, ze Lewandowskiego w Niemczech uczą grać? nie z każdego można zrobić orła. To, że Polska nie stawiała wcześniej na piłkę, nie oznacza, że nie możemy być dumni z Lewandowskiego czy z Błaszczykowskiego. Sam pewnie potrafisz wymienić wschodzące gwiazdy niemieckie, co szybciej zgasły niż rozbłysły i ławeczkę np. Bayernu grzały.
Schwarzenegger też nie chwalił się w filmach austriackim akcentem. Kiedy powalał na wielkim ekranie w kinach wiele osób było pewnych, że to z krwi i kości Amerykanin jaki...
o tych Polakach tak trochę z przymrużeniem oka pisałam, ale zupełnie serio uważam, że nie ma potrzeby ich aż tak mocno dyskredytować...
co do usług, to pełna zgoda. auto trzeba umyć pod blokiem, panele z kolegą położyć, bo przecież na you tube filmik wcześniej obejrzał, a zeznania podatkowe koleżanka za friko zrobi, bo ją to nic nie kosztuje. Faktycznie tak jest!
to jednak jest efekt tego przyzwyczajenia... pamiętam, jak ojciec w garażu całego malucha rozbierał i z kolegami naprawiał. Maluch rzeczywiście jeździł. to ojcu zostało do dziś, choć czasy, sprzęt i technologia się zmieniła. Nawet jak zepsuła się pralka, będąca jeszcze na gwarancji, to mój ojciec zamiast wezwać serwis, postanowił naprawić ją sam... Efekt był bardzo drogi. Pralka straciła gwarancję, a naprawa wyniosła 400 złotych. To jednak nie była poczciwa stara Frania. Na wyświetlaczu jak byk stało SERWIS. Ojciec jednak uznał, że serwis to on ma w rękach...