Post: #50
(14-12-2017, 01:33)phoenix napisał(a):Pomyłką to tu jest wiara, że pan Kornel Morawiecki, był wielkim wojownikiem przeciw władzy PRL-u.(14-12-2017, 00:59)ferdydurke napisał(a): W 1992 roku była potrzebna Solidarność Walcząca? ;=))
oczywiscie pomyłka....chodzi o rok 1982
(ale jak ktoś chce, to może czepic sie wszystkiego....szczególnie w kontekście tego, że chwilę wcześniej uswiadamiałam niświadomych kim został T.Mazowiecki w 1989r)
"atrakcyjnej" koleżance telefonicznej raczej nie odpowiem na denne zaczepki, bo to co ona prezentuje tutaj, to po prostu żenada
Zielonka jesteś parę lat ode mnie starsza, więc powinnaś tamte czasy jeszcze bardziej świadomie pamiętać niż ja, uważałem się wtedy za dorosłego człowieka, bo miałem rodzinę i pracowałem.
Bujak ukrywał się w ambasadzie USA, a w jakiej ambasadzie ze swą maszyną drukarską ukrywał się pan Kornel?
W stodole u ciebie?
Sorry, ale przeraża mnie to nowe pisanie historii.

Pisałem już kiedyś o tym na jakimś forum - byłem w Polsce w 2010 roku, kiedy obchodzono trzydziestolecie Solidarności, ostatni raz byłem w PL w 2011 roku, kiedy obchodzono hucznie 30 lat od wprowadzenia stanu wojennego i w obu wypadkach nie potrafiłem wyjść z podziwu, kto na początku lat 80-tych był bohaterem i męczenikiem walczącym z komuną.
Mel Brooks by takiej satyry nie wymyślił, a polskiej scenie politycznej się to udało!
