Post: #40
Egle, masz rację Polacy potrzebują jeszcze paru pokoleń, by korzystać z usług innych za opłatą.
Normalnie są przyzwyczajeni do korzystania z pomocy bezpłatnej, bo jakżesz można kasować za coś gdzie nie ma potrzeby używania siły mięśni. Napisanie pisma, zrobienie bilansu, to nie jest praca i za nią nie trzeba płacić.
Sprzątanie, tapetowanie, polerowanie, to jest praca, którą należy wynagrodzić.
Ja korzystam z usług, bo jestem leniem i uważam, że muszę się podzielić z innymi moimi środkami płatniczymi, ale kasuję też za tłumaczenia, pisanie pism, czy porady prawne - gdzie mam asystentkę z najwyższej półki prawniczej.
Scorupko zagrała jakąś drugoplanową rolę w Bondzie, co d..y nie urywa.
Ja pisząc o aktorach miałem na myśli aktorów przez duże A, maleńka Austria może się poszczycić Romy Schneider, Kinskimi - Nasstasją i Klausem , czy Schwarzenegerem, a my już popadamy w zachwyt, bo jakiś matrixowy aktor zechciał swoją spermę pozostawić w polskiej vaginie.
Kopernik nie potrafił mówić po polsku, ale zrobiono z niego Polaka, Skłodowska była obywatelką Rosji, a skrzydła rozwinęła we Francji, bo gdyby została w Polsce, to co najwyżej guwernantką mogła by być.
Normalnie są przyzwyczajeni do korzystania z pomocy bezpłatnej, bo jakżesz można kasować za coś gdzie nie ma potrzeby używania siły mięśni. Napisanie pisma, zrobienie bilansu, to nie jest praca i za nią nie trzeba płacić.
Sprzątanie, tapetowanie, polerowanie, to jest praca, którą należy wynagrodzić.
Ja korzystam z usług, bo jestem leniem i uważam, że muszę się podzielić z innymi moimi środkami płatniczymi, ale kasuję też za tłumaczenia, pisanie pism, czy porady prawne - gdzie mam asystentkę z najwyższej półki prawniczej.

Scorupko zagrała jakąś drugoplanową rolę w Bondzie, co d..y nie urywa.
Ja pisząc o aktorach miałem na myśli aktorów przez duże A, maleńka Austria może się poszczycić Romy Schneider, Kinskimi - Nasstasją i Klausem , czy Schwarzenegerem, a my już popadamy w zachwyt, bo jakiś matrixowy aktor zechciał swoją spermę pozostawić w polskiej vaginie.
Kopernik nie potrafił mówić po polsku, ale zrobiono z niego Polaka, Skłodowska była obywatelką Rosji, a skrzydła rozwinęła we Francji, bo gdyby została w Polsce, to co najwyżej guwernantką mogła by być.