Post: #8
Nie zgadzam sie z tym ,ze w takim szpitalu pracuja niefachowcy no bo ktoz by tam chcial pracowac? Nieprawda,sa fachowcy i ludzie z sercem bo jak z artykulu wynika byli tam i tacy ludzie. sadze ,ze zalezy to od prowadzacych i kierownictwa. Jesli im zalezy na losie pacjenta to beda dobierac fachowa kadre a tych "zmeczonych "praca zwalniac.
Natomiast zgadzam sie,ze w takich placowkach nie powinni byc wszyscy chorzy poczawszy od alkocholikow po dzieci niepelnosprawne umyslowo.
Nie wiem czy psychiatria jest niedofinansowana a jesli nawet tak ,to nie znaczy ,ze wolno tam bic i ponizac chorych. Dlatego jest ten artykul. Sa tacy,ktorych to poruszy i byc moze cos dobrego zrobia. Mysle,ze brak jakiejkolwiek reakcji jest przyzwoleniem na wyrzadzane krzywdy i zepchniecie ludzi chorych na margines reszty spoleczenstwa.
Natomiast zgadzam sie,ze w takich placowkach nie powinni byc wszyscy chorzy poczawszy od alkocholikow po dzieci niepelnosprawne umyslowo.
Nie wiem czy psychiatria jest niedofinansowana a jesli nawet tak ,to nie znaczy ,ze wolno tam bic i ponizac chorych. Dlatego jest ten artykul. Sa tacy,ktorych to poruszy i byc moze cos dobrego zrobia. Mysle,ze brak jakiejkolwiek reakcji jest przyzwoleniem na wyrzadzane krzywdy i zepchniecie ludzi chorych na margines reszty spoleczenstwa.
"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia,nie widzę w nich zwierzęcia.Widzę istotę żywą.Widzę przyjaciela.Czuję duszę." A.D.Williams