Post: #43
Nigdy nie byłam sama na święta , nie potrafię sobie nawet wyobrazić , no ale... może
Nie chciałabym być , bo ja towarzyska i rodzinna istota.
Tak więc jak zwykle jedziemy do PL. jak zwykle będziemy łazić po rodzinie i wszędzie to samo : zastawiony stół i ja jak zawsze robię za kierowcę .
Mam też stres , bo koty zostają same w domu, oczywiście będzie ktoś przychodził karmić ale będą i tak pokrzywdzone. No nie ma innego wyjścia, nie mogę ich zabrać , bo nie znoszą podróży.
Na Sylwestra wracamy , żeby nie były same i zanosi się , że przez nie nigdzie nie pójdziemy , bo się boją fajerwerków..( W tamtym roku mieliśmy problem , zresztą pisałam ).
Swoją drogą czas najwyższy , żeby Towarzystwo Miłośników Zwierząt wywalczyło całkowity zakaz tej bezsensownej , prymitywnej strzelaniny.

Nie chciałabym być , bo ja towarzyska i rodzinna istota.
Tak więc jak zwykle jedziemy do PL. jak zwykle będziemy łazić po rodzinie i wszędzie to samo : zastawiony stół i ja jak zawsze robię za kierowcę .
Mam też stres , bo koty zostają same w domu, oczywiście będzie ktoś przychodził karmić ale będą i tak pokrzywdzone. No nie ma innego wyjścia, nie mogę ich zabrać , bo nie znoszą podróży.
Na Sylwestra wracamy , żeby nie były same i zanosi się , że przez nie nigdzie nie pójdziemy , bo się boją fajerwerków..( W tamtym roku mieliśmy problem , zresztą pisałam ).
Swoją drogą czas najwyższy , żeby Towarzystwo Miłośników Zwierząt wywalczyło całkowity zakaz tej bezsensownej , prymitywnej strzelaniny.
"Największa głupota - bać się co ludzie powiedzą"