Post: #360
Druga Elu.
Pojawiasz się,jak Filip z konopi...zreszta jak zawsze ,gdy Diego dostanie po łapkach.
Dziwny zbieg okoliczności. Nieprawdaż?
Z tego co mi wiadomo to Ty podałaś jej namiary na fikcyjnego faceta.
Prosila Cię o kontakt,by przeprowadzić konferencję a Ty u unikałaś tego jak ognia.
A wiec droga Elu czy tak się zachowuje osoba,która potrzebuje pomocy?
Co do telefonu do KG każdy wie,ze w Sachsen możesz gadać po polsku...i nie tlumacz sie tym,ze nikt nie odbiera.
Cierpliwie czekaj.
Druga sprawa to chyba wszyscy wiemy czym i jak cenny jest czas osoby,która nam pomaga....wiec proszę nie marnuj go Diego,Ty sobie zrobiles z tego zabawe, inni stracili przez Ciebie szanse pomocy.
I nie podkreślaj,ze Diego zarzuca Ci wielonikowość.
Miłego dnia.
Pojawiasz się,jak Filip z konopi...zreszta jak zawsze ,gdy Diego dostanie po łapkach.
Dziwny zbieg okoliczności. Nieprawdaż?
Z tego co mi wiadomo to Ty podałaś jej namiary na fikcyjnego faceta.
Prosila Cię o kontakt,by przeprowadzić konferencję a Ty u unikałaś tego jak ognia.
A wiec droga Elu czy tak się zachowuje osoba,która potrzebuje pomocy?
Co do telefonu do KG każdy wie,ze w Sachsen możesz gadać po polsku...i nie tlumacz sie tym,ze nikt nie odbiera.
Cierpliwie czekaj.
Druga sprawa to chyba wszyscy wiemy czym i jak cenny jest czas osoby,która nam pomaga....wiec proszę nie marnuj go Diego,Ty sobie zrobiles z tego zabawe, inni stracili przez Ciebie szanse pomocy.
I nie podkreślaj,ze Diego zarzuca Ci wielonikowość.
Miłego dnia.