Post: #11
(06-11-2017, 14:13)phoenix napisał(a): 0j zyto, zyto....Na szczękę najlepszy jest dentysta, czy, jak on się tam fachowo zwie.![]()
Przed kim i dlaczego ściągasz swój kapelusz, to już twoja sprawa i nic mi do tego.
Ale nie ścienniaj, proszę, że poprawnie stosujesz znaki przestankowe.
Sadzisz tych przecieków dużo za dużo, tak, że mi często szczęka wypada z wrażenia.
Twój słynny "przecineczek" stawiany po każdy A, to już mnie straszyć zaczął
A, skoro ci nic do tego, to, co ci do tego? Czego szczękę rozdziawiasz? Z powodu "przecieków", czy też "ścienniania"?
Ani na temat, ani do rzeczy.
A, strach ma wielkie oczy.