Post: #207
No, i co z tego, że się nigdy z tym nie pogodzisz?
Rób coś, jako człowiek twórczy. Twórz. Oczywiście, jeżeli masz na to ochotę.
Nie musisz jednak mieć ochoty na "manie ochoty".
Na razie jedyne co musisz, to musisz "musieć".
Zauważ twórczo, że temat zdechł (sorki: oddał ducha Panibozi w sposób naturalny)
Nie pomoże puder, róż, gdy ten temat umarł już.
Baw się, skoro tu jesteś. Czy ktoś ci broni?
Daj się też nam pobawić. Moim zdaniem tutaj nie da się zrobić nowego Fuckbuka, bo taki już jest.
W międzyczasie już tzw. gwiazdy się z niego wycofują, bo mają dosyć "podszczypywania".
A, ty ciągle o tym samym.
To nie negatywna krytyka twojej skomplikowanej osobowości, lecz potwierdzony twoimi wpisami fakt.
Wpisałaś coś i poszłaś sobie. Pewnie przyjdziesz koło 14-tej, i znowu coś "bąkniesz".
To ma być zabawa?
No, skoro tak, to będę się uśmiechać dopiero pojutrze. Może da się tę zabawę wtedy z poślizgiem jakoś "zazębić".
Ale, może to nie jest tak, jak ja to opisuję? Nie wiem.
A, skąd ja mam o tym wiedzieć?
Skróty myślowe prowadzą tylko do nieporozumień i kwasów w żołądku.
Rób coś, jako człowiek twórczy. Twórz. Oczywiście, jeżeli masz na to ochotę.
Nie musisz jednak mieć ochoty na "manie ochoty".
Na razie jedyne co musisz, to musisz "musieć".
Zauważ twórczo, że temat zdechł (sorki: oddał ducha Panibozi w sposób naturalny)
Nie pomoże puder, róż, gdy ten temat umarł już.
Baw się, skoro tu jesteś. Czy ktoś ci broni?
Daj się też nam pobawić. Moim zdaniem tutaj nie da się zrobić nowego Fuckbuka, bo taki już jest.
W międzyczasie już tzw. gwiazdy się z niego wycofują, bo mają dosyć "podszczypywania".
A, ty ciągle o tym samym.
To nie negatywna krytyka twojej skomplikowanej osobowości, lecz potwierdzony twoimi wpisami fakt.
Wpisałaś coś i poszłaś sobie. Pewnie przyjdziesz koło 14-tej, i znowu coś "bąkniesz".
To ma być zabawa?
No, skoro tak, to będę się uśmiechać dopiero pojutrze. Może da się tę zabawę wtedy z poślizgiem jakoś "zazębić".
Ale, może to nie jest tak, jak ja to opisuję? Nie wiem.
A, skąd ja mam o tym wiedzieć?
Skróty myślowe prowadzą tylko do nieporozumień i kwasów w żołądku.