Post: #3
Uzi80, twojego postu jakoś nie doczytałem, więc jeśli coś powieliłem to przepraszam.
Masz absolutną rację, że polska repra jest najsłabsza w pierwszym koszyku.
Anglia, Hiszpania, Włochy, Chorwacja, czy Meksyk, to obecnie drużyny dużo mocniejsze niż Polska, te 0:4 przeciw Danii nie wzięło się z powietrza. Jak długo Lewandowski będzie zdrowy i będzie miał zdrowych rzetelnych wyrobników, tak długo polska repra ma szansę coś ugrać. Po mistrzostwach świata nastąpi równia pochyła w dół i Polska znowu wyląduje na 50 pozycji, lub jeszcze niżej.
Co mnie smuci, to fakt, że nikt w Polsce tego nie widzi i nie przeciwdziała temu.
Wszyscy bujają się na fali obecnego "sukcesu", który zostanie zweryfikowany na rosyjskich boiskach, oraz w eliminacjach do ME 2020.
Gdyby nawet Polska zdobyła mistrzostwo świata w Rosji, to wtedy nie przejdzie pozytywnie eliminacji do ME.
Tak jak kiedyś pisałem ta kołderka jest zbyt krótka i trudno oczekiwać sukcesów na dłuższą metę.
Masz absolutną rację, że polska repra jest najsłabsza w pierwszym koszyku.
Anglia, Hiszpania, Włochy, Chorwacja, czy Meksyk, to obecnie drużyny dużo mocniejsze niż Polska, te 0:4 przeciw Danii nie wzięło się z powietrza. Jak długo Lewandowski będzie zdrowy i będzie miał zdrowych rzetelnych wyrobników, tak długo polska repra ma szansę coś ugrać. Po mistrzostwach świata nastąpi równia pochyła w dół i Polska znowu wyląduje na 50 pozycji, lub jeszcze niżej.
Co mnie smuci, to fakt, że nikt w Polsce tego nie widzi i nie przeciwdziała temu.
Wszyscy bujają się na fali obecnego "sukcesu", który zostanie zweryfikowany na rosyjskich boiskach, oraz w eliminacjach do ME 2020.
Gdyby nawet Polska zdobyła mistrzostwo świata w Rosji, to wtedy nie przejdzie pozytywnie eliminacji do ME.
Tak jak kiedyś pisałem ta kołderka jest zbyt krótka i trudno oczekiwać sukcesów na dłuższą metę.