Post: #4
To ciekawa ale tez skomplikowana sytuacja.
Bo polski rolnik jest wlascicielem swego gospodarstwa czyli selbsständig.
Musi sie sam ubezpieczyc, sam placi za kase chorych.
Teraz, przyjezdzajac do Niemiec, chce podjac druga dzialalnosc zarobkowa (bo przeciez z gospodarstwa nie zrezygnowal).
W praktyce wiec ma byc zatrudniony w dwoch panstwach.
W jednym prowadzi samodzielna dzialalnosc gospodarcza, w drugim probuje znalezc zatrudnienie jako pracobiorca.
W jednym panstwie ubezpiecza sie sam prywatnie, w drugim ma go ubezpieczyc firma w ogolnej ubezpieczalni.
Kto chce sie przekonac jak skomplikowane to sa sprawy niech wrzuci do google haslo:
Arbeiten in zwei oder mehr Staaten in Europa
i przekona sie, ze odpowiedz nie ograniczy sie do zwyklego "tak" lub "nie".
Bo polski rolnik jest wlascicielem swego gospodarstwa czyli selbsständig.
Musi sie sam ubezpieczyc, sam placi za kase chorych.
Teraz, przyjezdzajac do Niemiec, chce podjac druga dzialalnosc zarobkowa (bo przeciez z gospodarstwa nie zrezygnowal).
W praktyce wiec ma byc zatrudniony w dwoch panstwach.
W jednym prowadzi samodzielna dzialalnosc gospodarcza, w drugim probuje znalezc zatrudnienie jako pracobiorca.
W jednym panstwie ubezpiecza sie sam prywatnie, w drugim ma go ubezpieczyc firma w ogolnej ubezpieczalni.
Kto chce sie przekonac jak skomplikowane to sa sprawy niech wrzuci do google haslo:
Arbeiten in zwei oder mehr Staaten in Europa
i przekona sie, ze odpowiedz nie ograniczy sie do zwyklego "tak" lub "nie".