Post: #1


Ten watek,to nie silownia dla mozgu.Nie jest tez kopalnia pomyslow,chociaz beda poruszane tematy,ktore sa obecne w naszym zyciu.Jezeli macie jakis temat,ktory „chodzi za wami“ i nie mozecie sobie z nim poradzic,napiszcie tu o co biega i sprobujemy sie z nim uporac.
Zrobimy sobie festiwal pomyslow i jezeli ktorys z nich,chociaz o milimetr poszerzy nasza swiadomosc,to bedzie juz wielka frajda.
Moze zaproponuje wam dosyc kontrowersyjny temat,ktory dotyczy jkazdego z nas.
POMOC. Ze warto pomagac to moze jest oczywiste ale czasami stawia nas w klopotliwej sytuacji.
Staniesz w obronie kogos,kogo napadnieto,mozesz suto oberwac i poco ci ten guz? Jezeli nie pomozesz, mozesz miec wyrzuty sumienia,ze jestes tchurzem. Pozyczysz biednemu pieniadze,mozesz sobie zrobic wroga.Zauwazylam,ze Niemcy problem pomocy sobie rozwiazali.Oprocz czerwonego krzyza j socjalu jest mnostwo innych form pomocy.
Z wlasnego doswiadczenia,wiem,ze nie zawsze moja pomoc wyszla mi na dobre.
Byloby lepiej,zebym podala adres instytucji,ktora pomaga a nie angazowala sie osobiscie.
Ja jednak wciaz mam watpliwosci.Czasami mozna pomoc dobrym slowem a nie wysylac kogos do psychiatry. Nie do konca mam rozwiazany ten problem a czesto sie z nim spotykam.