Post: #16
A teraz wróćmy do korzeni naszej niesamowitej historii i spójrzmy na nią z obecnej perspektywy.
W 966 roku Mieszko I przyjmując chrzest podpisał dekret wstąpienia do UE, tylko wtedy ta UE nazywała się :
" Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego"
Otto I się ucieszył, że pozyskał sojusznika na wschodnich granicach swojej unii.
Radość trwała raptem parę lat, bo już w 972r musiał wysłać swych komorników do Polski, by wyegzekwowali lenno od wasala. Komornicy Hodo i Zyguś dostali w d..pę pod Cedynią od niepokornego członka tamtejszej unii.
Jak się Otto I o tym dowiedział, to lekko wk...iony, przekroczył Alpy i wysłał do Mieszka list.
Kiedy Mieszko otrzymał list i potwierdzenie, że Otto I przeszedł żywy przez Alpy, to udał się na Wielkanoc 973 r. do Quedlinburga, by spłacić lenno, oraz oddać hołd cesarzowi jednocześnie przysięgając posłuszeństwo i wierność.
Otto I to był mądry cesarz, bo jeszcze za życia zrobił współwładcą swego syna Otto II i jemu także Mieszko składał przysięgę na posłuszeństwo i wierność.
Otto I zmarł w maju 973r. a jego syn Otto II wybrał się do Włoch by zwalczać uchodźców z północnej Afryki zwanych Saracenami ( dzisiaj nazywmy ich NAFRI ).
Otto II zmarło się w 983 roku, odszedł pozostawiając żonę Theophanu z trzyletnim synem Otto III.
Smierć Otto II uaktywniła wasali cesarza - Heńka Kłótnika, Bolka II z Czech i Mieszka I z PL.
Henio Kłótnik widział się już jako cesarz uni i nawet porwał przy pomocy kompanów Ottona III, a nasz Mieszko wybrał się na złodziejskie łupy aż do Magdeburga, a autostrady wtedy nie było! Ale co to dla Polaka! Polak potrafi!
Ciekaw jestem, czym wtedy Mieszko argumentował swoje złodziejskie zapędy!
Czyżby był jasnowidzem i łupił Niemców już za lata 1939-1945?
To jest ciekawy aspekt naszej odwiecznej niewinności i ciągłej niemieckiej ekspansji na wschód.
Theophanu lekko się zdenerwowała taką sytuacją i jako kobieta samotnie wychowująca dziecko zadłużyła się, ale dała w tyłek rebeliantom, do których zaliczał się także Mieszko I.
W 986 roku Mieszko I wraz z innymi rebeliantami poraz drugi w Quedlinburgu składał wasalskie śluby wierności i posłuszeństwa dla tamtejszej uni, której wtedy szefową była tamtejsza Merkel - Theophanu ( jakże musiało go to wk...iać, że była kobietą i na dodatek pochodziła z Bizancjum ).
Nie takiej historii Was w szkołach uczono? To nie moja wina, że uczono Was propagandy! ;=))
To co napisałem jest czystą prawdą, na potwierdzenie tych faktów, musicie się udać do archiwum w Quedlinburg.
Polskich zapisków z tamtych czasów nie ma, bo chrystianizacja Polski była w powijakach, więc nie miał kto notować ważnych wydarzeń.
Jeśli ktoś mi nie wierzy i uważa, że Karol Bunsch miał jakieś tajemne źródła dotyczące polskiej historii, to proszę o namiary na te źródła.
W 966 roku Mieszko I przyjmując chrzest podpisał dekret wstąpienia do UE, tylko wtedy ta UE nazywała się :
" Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego"
Otto I się ucieszył, że pozyskał sojusznika na wschodnich granicach swojej unii.
Radość trwała raptem parę lat, bo już w 972r musiał wysłać swych komorników do Polski, by wyegzekwowali lenno od wasala. Komornicy Hodo i Zyguś dostali w d..pę pod Cedynią od niepokornego członka tamtejszej unii.
Jak się Otto I o tym dowiedział, to lekko wk...iony, przekroczył Alpy i wysłał do Mieszka list.
Kiedy Mieszko otrzymał list i potwierdzenie, że Otto I przeszedł żywy przez Alpy, to udał się na Wielkanoc 973 r. do Quedlinburga, by spłacić lenno, oraz oddać hołd cesarzowi jednocześnie przysięgając posłuszeństwo i wierność.
Otto I to był mądry cesarz, bo jeszcze za życia zrobił współwładcą swego syna Otto II i jemu także Mieszko składał przysięgę na posłuszeństwo i wierność.
Otto I zmarł w maju 973r. a jego syn Otto II wybrał się do Włoch by zwalczać uchodźców z północnej Afryki zwanych Saracenami ( dzisiaj nazywmy ich NAFRI ).
Otto II zmarło się w 983 roku, odszedł pozostawiając żonę Theophanu z trzyletnim synem Otto III.
Smierć Otto II uaktywniła wasali cesarza - Heńka Kłótnika, Bolka II z Czech i Mieszka I z PL.
Henio Kłótnik widział się już jako cesarz uni i nawet porwał przy pomocy kompanów Ottona III, a nasz Mieszko wybrał się na złodziejskie łupy aż do Magdeburga, a autostrady wtedy nie było! Ale co to dla Polaka! Polak potrafi!
Ciekaw jestem, czym wtedy Mieszko argumentował swoje złodziejskie zapędy!
Czyżby był jasnowidzem i łupił Niemców już za lata 1939-1945?
To jest ciekawy aspekt naszej odwiecznej niewinności i ciągłej niemieckiej ekspansji na wschód.
Theophanu lekko się zdenerwowała taką sytuacją i jako kobieta samotnie wychowująca dziecko zadłużyła się, ale dała w tyłek rebeliantom, do których zaliczał się także Mieszko I.
W 986 roku Mieszko I wraz z innymi rebeliantami poraz drugi w Quedlinburgu składał wasalskie śluby wierności i posłuszeństwa dla tamtejszej uni, której wtedy szefową była tamtejsza Merkel - Theophanu ( jakże musiało go to wk...iać, że była kobietą i na dodatek pochodziła z Bizancjum ).
Nie takiej historii Was w szkołach uczono? To nie moja wina, że uczono Was propagandy! ;=))
To co napisałem jest czystą prawdą, na potwierdzenie tych faktów, musicie się udać do archiwum w Quedlinburg.
Polskich zapisków z tamtych czasów nie ma, bo chrystianizacja Polski była w powijakach, więc nie miał kto notować ważnych wydarzeń.
Jeśli ktoś mi nie wierzy i uważa, że Karol Bunsch miał jakieś tajemne źródła dotyczące polskiej historii, to proszę o namiary na te źródła.