Post: #46
Jamaica...
a czym sie przejawia to, ze w Polsce chwieje sie demokracja?
Przyklad prosze, konkretny.
piszez, ze z tego co wiesz rzad nic nie robi, zeby odszkodowania otrzymac...
prosze podaj zrodlo tej wiedzy, konkretnie kto i gdzie tak powiedzial?
Przeczytalam ten temat ( niektore wypowiedzi pomijajac, bo po prostu szkoda czasu i wzroku) od pierwszej strony do konca. Tez mnie dziwi, ze autor tego tematu wypowiada sie niejako w moim imieniu piszac MY, choc ja jego pogladow nie podzielam. Podobnie jak Iberte uwazam, ze przymusowa praca w Niemczech to nie bylo zadne Eldorado tylko...brak wyjscia.
To prawda, ze niektorzy nie mieli tak bardzo zle, np. moj niezyjacy juz wujek calkiem dobrze wspominal swoich "pracodawcow". Ale to przeciez nie o to chodzi czy ktos mial ludzkiego Bauera a ktos inny bydlaka.
Chodzi o negacje tego co mialo miejsce. O wykorzystywanie wolnych ludzi do przymusowej prac w czasie wojny.
Nie uwazam tematu reparacji wojennych za zaden temat zastepczy.
Co do ustaw odnosnie reformy sadownictwa proponuje....odczekac! Dac szanse panu prezydentowi i jego nowej wersji ustawy.
Epileptyczne zachowanie a`la Frans Timmermans jest zwyczajnie bez sensu i pokazuje, ze osoby je prezentujace maja mala wiedze i duzy deficyt emocjonalny.
Zreszta....ja juz od dawna uwazam ze zachowanie Ferdydurke to klasyczny przyklad na Aufmerksamkeitsdefizit.
a czym sie przejawia to, ze w Polsce chwieje sie demokracja?
Przyklad prosze, konkretny.
piszez, ze z tego co wiesz rzad nic nie robi, zeby odszkodowania otrzymac...
prosze podaj zrodlo tej wiedzy, konkretnie kto i gdzie tak powiedzial?
Przeczytalam ten temat ( niektore wypowiedzi pomijajac, bo po prostu szkoda czasu i wzroku) od pierwszej strony do konca. Tez mnie dziwi, ze autor tego tematu wypowiada sie niejako w moim imieniu piszac MY, choc ja jego pogladow nie podzielam. Podobnie jak Iberte uwazam, ze przymusowa praca w Niemczech to nie bylo zadne Eldorado tylko...brak wyjscia.
To prawda, ze niektorzy nie mieli tak bardzo zle, np. moj niezyjacy juz wujek calkiem dobrze wspominal swoich "pracodawcow". Ale to przeciez nie o to chodzi czy ktos mial ludzkiego Bauera a ktos inny bydlaka.
Chodzi o negacje tego co mialo miejsce. O wykorzystywanie wolnych ludzi do przymusowej prac w czasie wojny.
Nie uwazam tematu reparacji wojennych za zaden temat zastepczy.
Co do ustaw odnosnie reformy sadownictwa proponuje....odczekac! Dac szanse panu prezydentowi i jego nowej wersji ustawy.
Epileptyczne zachowanie a`la Frans Timmermans jest zwyczajnie bez sensu i pokazuje, ze osoby je prezentujace maja mala wiedze i duzy deficyt emocjonalny.
Zreszta....ja juz od dawna uwazam ze zachowanie Ferdydurke to klasyczny przyklad na Aufmerksamkeitsdefizit.