Post: #6
(01-08-2017, 14:00)Flo-Florcia napisał(a): Witaj Dins- Czy mnie jeszcze pamiętasz?
Przczytałam ten wywiad , zgadzam się całym sercem z P. Zychowiczem . Z Tobą Dins też.Fajnie , że jesteś znów.
No cześć, kochana! Ja przywitałam się z Tobą na innym temacie

(01-08-2017, 14:19)Renia napisał(a): Nie potepiam tych ludzi,bo tak zostali wychowani. Odwaze sie nawet powiedziec,ze tak zostali zaprogramowani.Gdyby ten caly zapal i poswiecenie ukierunkowac na bardziej przemyslane i wartosciowe akcje,bylby z tego duzy pozytek dla ludzkosci.To przewaznie byli mlodzi ludzie a nawet dzieci.Czy mozna w tym wieku myslec racjonalnie?
To wszystko odbylo sie spontanicznie i na hura. Musiala byc wielka desperacja,skoro ludzie szli na prawie pewna smierc.
Romantyczne wiersze,patriotyczne piosenki no i nasz ukochany Sienkiewicz,gleboko uksztaltowaly nasza swiadomosc.
Reszte dopelnil kosciol no i mamy powstanie.Dzis nie wiem czy gdyby zaistniala taka sama sytuacja czy Polacy z obecna swiadomoscia i doswiadczeniem historycznym ,targneliby sie na taki bunt.
To powstanie to gleboki przekaz ludzkich pozytywnych uczuc i ofiarnosci.To glebokie poklady ludzkiej dobroci i szlachetnosci,niestety brutalnie wykorzystanych do beznadziejnych celow i ideii.Nikomu niepotrzebna ofiara.
Reniu, chyba nikt nie potępia uczestników powstania, ale jego pomysłodawców i dowódców i owszem!