Post: #1219
(31-07-2017, 22:52)iberte napisał(a): Dins,
tak jest w istocie.
Matoly ktore nigdy nie czytaly Konstytucji, przez noc staly sie znawcami prawa.
Pewna pani ubolewala nad skasowaniem paragrafu 10 Konstytucji.
Gdyby ja czytala, musialaby wiedziec, ze zapisy konstytucyjne, ujete sa w artykulach.
Wyjatkowo Ty mozesz sie do mnie zwracac iberte- owski.
Nie zatracisz polskosci.
Rozmowy z Ferdydurke bardzo lubie.
To tak jakby sie golic bez pianki.
Zawsze cos sie dzieje.
Nie zwapnieje czlowiek.
Ferdydurke ,
czytalem Twoje blogi.
Napisalem Ci rowniez co jest chore w ustawie aborcyjnej.
Stare wapniaki, ktore juz dawno maja problem z prostata oraz panie, ktore z wilgocia maja jedynie kontakt , gdy dach przecieka, chca regulowac zycie kobiet, nie biorac zadnej odpowiedzialnosci za skutki.
Chore!!!!
Renia,
ladnie wygladasz na tym zdjeciu.
Z ostatniego urlopu?
Iberteowski mi nie pasuje. Wyjątkowo Ciebie nie będę więc deklinować

Wapniaków próbuję zrozumieć, ale mi nie wychodzi.
Jakkolwiek uważam aborcję za okrutną ostateczność, ponieważ rozumiem jej mechanizmy, to nie potrafiłabym pozbawić siebie, ani innego człowieka do jego nadrzędnego prawa: prawa do siebie i swojego ciała, a tym musi skutkować zakaz aborcji.
Ps. Ja ciągle cofam się i odnajduję nowe wpisy. Straszny chaos.