Post: #42
(01-06-2017, 13:14)iberte napisał(a): Artysta- to pojecie wzgledne.Iberte, obecnie Polska ma jeden zespół muzyczny, który jest ceniony na całym świecie to Behemoth, reszta to jest Kozia Wólka.
Gdy Rollings Stones planuja turne po Europie, trasa koncertowa jest wszystkim znana i bilety wysprzedane conajmniej pol roku do przodu.
Polski artysta( np. taki z Opola) ktory wystepuje dla polonii amerykanskiej, w knajpie u Kowalskiego i spiewa do kotleta, to rowniez artysta.
Tyle, ze nasz.... rodzony.
Media podaja wowczas. ze artysta odbywa turne po Stanach Zjednoczonych.
Oczywiscie nasze media, no bo to nasz nasz artysta
Mysle sobie zatem, ze nie ma sensu odbierac naszym artystom ich dorobku.
Przeciez wszyscy sie cieszymy, ze takich prominentow mamy...
No!
Milego...
Uwielbiany w Polsce Michał Wiśniewski zrobił karierę na coverach Toten Hosen.
Kiedy wiele lat temu byłem na koncercie Deep Purple, która grała tournee "Concerto for Group & Orchestra", to grupie towarzyszyli filharmonicy z Bukaresztu, a nie z Warszawy. Napewno byli tańsi niż Polacy, ale byli na tyle dobrzy, że DP ich zaangażowało.
Możemy sobie tłumaczyć, że to nasi artyści i tym się zadawalać. Szkoda tylko, że większość polskich artystów reprezentuje poziom Teofila Ociepki, lub Nikifora. Dla Ciebie mogą to być artyści, dla mnie to kicz i tandeta, która ze sztuką nie ma nic wspólnego, nawet wtedy gdyby była prezentowana do homarów i argentyńskich filetów.