Niewyjaśnione okoliczności śmierci na komisariacie.

(25-05-2017, 18:47)Diego10 napisał(a): wiesz mielismy sasiadow , ktorzy pracowali w policji i w urzedzie bezpieczenstwa itp. byli to naczesciej ludzie gleboko zalezni od alkoholu, stronili od kontaktow sasiedzkich, nasz saiad byl komendantem policji i mial 4 synow, synkowie byli niezle rozrabiaki,ale zawsze im sie wszystko upieklo

Samolotami tez juz nie lataj , praktycznie co trzeci pilot i kontroler lotu jest nałogowym alkoholikiem.

---

Anitko
Wszystkie te ksiązki przeczytałam. Mam je zreszta od Krewetki.
Obejrzałam tez wszystkie filmy Patryka Vegi.
W środowisku wrocławskich policjantów mam wielu znajomych , kilku z nich jest komendantami na wrocławskich komisariatach .
Z komisariatem na Trzemeskiej miałam swego czasu do czynienia co drugi dzień , zgłaszałam tam kradzieże z naszej firmy

---

W tym rejonie sa szkoły w których ze wzgledu bezpieczeństwa lekcje prowadzi dwóch nauczycieli.