Post: #23
ychna napisał(a):Dzien dobry![]()
wreszcie udalo mi sie pokonoc sama siebie...
w sumie caly czas chcialam wprowadzic to w zycie i nie wysiadywac po nocach.
Mam za soba wieczory, gdzie zasypialam nawet o 20,oo i budzilam sie miedzy 4 a 5 rano..
Pomimo, ze jestem Nachteule - musze powiedziec, ze naprawde warto!
Wstaje jak nowonarodzona, energii wystarcza na caly dzien! <plus>
A co najwazniejsze przesypiam czas wieczornego podjadania, kolacja i koniec ! <plus>
Mówisz, że wstajesz pełna energii... Też by mi się to przydało. Czyli przepisem na to jest wczesne zasypianie. Może kiedyś spróbuje, jak mi się uda
