Post: #255
A Ty zamiast na dzień matki balować to renowacje robiłaś.
My u graka objadłyśmy się jakbyśmy na tydzień magazynowały.
Uśmiałyśmy się z właścicielem ,bo to taki zaprzyjaźniony gości.
Postawił dziewczynom po winku,ja jak zwykłe pokrzywdzona bo kierowca,ale dal mi piękna piwonie z ogródka.
U tego właśnie gościa zawsze robimy dzień kobiet i zawsze jak nas widzi to w drzwiach pyta cza dziś jesteśmy w nastroju do tańczenia kankana
Dzis stwierdziłyśmy ze zatańczymy greka

My u graka objadłyśmy się jakbyśmy na tydzień magazynowały.
Uśmiałyśmy się z właścicielem ,bo to taki zaprzyjaźniony gości.
Postawił dziewczynom po winku,ja jak zwykłe pokrzywdzona bo kierowca,ale dal mi piękna piwonie z ogródka.
U tego właśnie gościa zawsze robimy dzień kobiet i zawsze jak nas widzi to w drzwiach pyta cza dziś jesteśmy w nastroju do tańczenia kankana

Dzis stwierdziłyśmy ze zatańczymy greka
