Post: #705
Powiem Ci w piątek,jeśli do niego dożyje 
No taka gadzina mi się teraz trafila,ze nie wiem czy kiedykolwiek ktoś na nią uwagę zwróci...
Uparta jak osioł ,a nie pies.
Zaliczyłabym ja z czystym sumieniem do kopytnych
Dama z charakterkiem.
wrrrr....
Jutro to jej chyba balast na garba założę by nie byla taka zwrotna...;(

No taka gadzina mi się teraz trafila,ze nie wiem czy kiedykolwiek ktoś na nią uwagę zwróci...
Uparta jak osioł ,a nie pies.
Zaliczyłabym ja z czystym sumieniem do kopytnych

Dama z charakterkiem.
wrrrr....
Jutro to jej chyba balast na garba założę by nie byla taka zwrotna...;(