Post: #436
(31-12-2016, 09:10)2diego1 napisał(a): Diego, ide sobie.nie odchodz prosze, pokiwaj z nami tyleczkiem, z toba jest zawsze wesolo i masz naprawde wspaniale poczucie humoru
W nowym roku nie lubie burakow.
Kiwaj sobie tylkiem sama tutaj.
(30-12-2016, 23:59)ychna napisał(a): Lepiej niech nie pyta !bo ychna m(ial)a sporo, ale wiekszosc juz do wyrzucenia, albo tylko do patrzenia..
kiedys nawet przy jakichs porzadkach policzylam i wyszlo cos ok. 60 par, ale lacznie z klapkami itp. Wiem, ze sa maniaczki, ktore maja w posiadaniu ze cztery razy tyle, albo i wiecej. Ja, stopniowo pozbywam sie tych, ktorych nie moge nosic, jedne ida do kontenera, inne komus, kto chce. Nie jestem za zbieractwem maneli, irytuje mnie pekajaca w szwach szafa, podobnie jak i nie lubie przepelnionej lodowki, chyba starzeje sie.
Anita, nie sadze, zebym miala wiecej od Ciebie, widze, ze myknelas juz, wiec spokojnej nocy.
a mowilam Anicie, ze zanim ci mebelki na buty obieca, niech najpierw zapyta ,ile ty tych bucikow posiadasz. ja mam moze summa summarum 10 paar bucikow, czesto kupuje buty sportowe , bo te nosze codziennie i jak mi juz prawie z nog spadaja to kupuje nastepne a te wyrzucam bo nawet mi sie do konteneru nie nadaja, dziennie chodze i jezdze na rowerze ok. 10 km,wiec potrzebuje 3-4 paary butow sportowych rocznie.
Anita, mi mozesz obiecac szafeczke na moje buciki.