Post: #106
Ychna tego się nie da opisać ,to trzeba zobaczyć.
Koleżanka zabrała mnie dziś na wystawę Karykatur,a najzabawniejsze jest to,ze były tak podobne do znanych mi osób ,ze moje wodze fantazji popuściły
Uśmiałam się jak głupia.
Koleżanka zabrała mnie dziś na wystawę Karykatur,a najzabawniejsze jest to,ze były tak podobne do znanych mi osób ,ze moje wodze fantazji popuściły

Uśmiałam się jak głupia.
