jaki dzis macie dzien?

(16-09-2016, 23:45)egle napisał(a): Uzi, to był ścigany przez samego siebie, też jeden z lepszych odcinków z naburuszoną panią prokurator i Izą w roli żony Borewicza... tye, że wyjątkowa kiepska to była rólka

niestety biznesu nie kręcimy, ale to fakt, lekarza w rodzinie, a nawet trzech, to dobrze miec

Herbi,  no rozwaliłeś mnie, żeby dotrzymać Ci kroku i nie męczyć Borewiczem 30 lat później, obejrzałam dziś Gliniarze, więc możemy dyskutować o wartkiej akcji, problemach dzisiejszego polskiego świata i polskich Colombo bez płaszcza za to z żelem na włosach

Racja...teraz skojarzyłem ;to ten jedyny odcinek w którym Sławek de facto przegrał ...

No przy trzech lekarzach w rodzinie to zawsze sie cos znajdzie...zeby do pracy nie iść .

---

(17-09-2016, 19:56)herbiherb napisał(a):

(16-09-2016, 23:45)egle napisał(a): Uzi, to był ścigany przez samego siebie, też jeden z lepszych odcinków z naburuszoną panią prokurator i Izą w roli żony Borewicza... tye, że wyjątkowa kiepska to była rólka

niestety biznesu nie kręcimy, ale to fakt, lekarza w rodzinie, a nawet trzech, to dobrze miec

Herbi,  no rozwaliłeś mnie, żeby dotrzymać Ci kroku i nie męczyć Borewiczem 30 lat później, obejrzałam dziś Gliniarze, więc możemy dyskutować o wartkiej akcji, problemach dzisiejszego polskiego świata i polskich Colombo bez płaszcza za to z żelem na włosach

chetnie bym podyskutowal ale niestety nie widzialem pewnie jakis Hit

nie mam polskiej telewizji talko jak jestem w PRL-u moge cos zerknac

ale zawsze mozemy jakis stary film se przypomniec

Przypomnieć i popwspominać ...jak to kiedyś było.
Eh...troche szkoda...bo w takim przypadku "piłkarski poker ciągle bedzie filmem.na czasie "